Skip to main content Skip to footer

Harbeth

Harbeth P3ESR XD

O marce Harbeth

Prawdziwy Harbeth w małej obudowie.

ZDECYDOWANIE NAJLEPSZA ITERACJA MINIMONITORA BBC

Po raz kolejny zespół inżynierów Harbetha na nowo zdefiniował możliwości tego wspaniałego minimonitora , tym razem w wersji XD, przekraczając dotychczasowe ograniczenia warunków odsłuchowych.

Całkowicie zredefiniowany projekt, uwalnia potencjał wyjątkowej technologii-110 mm membrany z opatentowanego materiału RADIAL2™ firmy Harbeth – zapewniając zapierającą dech w piersiach przejrzystość, naturalny  bas i dynamiczną prezentacje w całym paśmie.

To prawdopodobnie jeden z najbardziej zaawansowanych głośników w swojej klasie, Dzięki swoim kompetencjom P3ESR ​​XD może być używany w szerokim zakresie przestrzeni odsłuchowych i pracować w optymalny, pod kątem łatwego obciążenia elektrycznego sposób, co jest szczególnie istotne dla wzmacniaczy o małej mocy.

Przygotuj się na ponowne odkrycie całej swojej kolekcji płyt, dzięki  przełomowym rozwiązaniom, jakie kiedykolwiek zastosował Harbeth.

Harbeth P3ESR XD

Recenzje

Recenzja Harbeth P3ESR XD w Hi-Fi i Muzyka

W „Tutu Revisited” Marcusa Millera dzieje się, oj się dzieje. Przy czym zaznaczam: wszystko z okolic 75 Hz i poniżej trzeba sobie „dowyobrazić”. Stopa brzmi, jakbyśmy stukali w tekturowe pudełko. Inne ścieżki w dole pasma albo znikają, albo cichną i tracą głębię. Jednak od momentu, kiedy głośniki zaczynają grać, robią to pełną parą. Gitara basowa lidera może i jest lekka, ale już trąbka, gitary i inne instrumenty, nie tylko akustyczne, nie noszą śladu rozjaśnienia. Do tego dochodzą znakomita precyzja i szczegółowość. No i coś, bez cienia przesady, niebywałego: przestrzeń, a zwłaszcza głębia. Wykończenie pogłosem, separacja źródeł, rozłożenie planów to poziom odniesienia i majstersztyk. W momentach, kiedy faktura rzednie i małe membrany nie muszą się wysilać, dostajemy holograficzny spektakl.

I to nie tak, że Harbethy pokażą klasę jedynie w muzyce akustycznej. Posłuchajcie chociażby J.M Jarre’a – jak tam wszystko fruwa! Ile słychać szczegółów! Jak są odseparowane i otoczone ciszą, wyodrębnione z całości… Można odnieść wrażenie, że uszy nam odmłodniały o dobre 30 lat. „Oxygene” i „Equinoxe” odtworzone na P3ESR XD nawet dla fanów będą odkryciem.

Tak dochodzimy do małych składów, najlepiej akustycznych. I wtedy zaczyna się magia. Przejrzystość, barwa i sugestywna głębia – to wszystko układa się w iluzję przedstawienia tu i teraz, na żywo. Bez kotary, z uderzającą bezpośredniością, nadrealizmem, którego trudno szukać nawet na niektórych koncertach.

Wokale to dla mnie „najlepsza prezentacja ever”, wciągając do „grupy porównawczej” Wilsony, Utopie i inne wynalazki w cenie małego jachtu. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że nawet na tym tle stare skrzyneczki z BBC stanowią punkt odniesienia. Tego się nie da opisać, więc nie będę się wysilał. Na koniec bonus: starocie. Cat Stevens, The Doors, Pink Floyd, ELP, Beatlesi – to wszystko powstało w czasach świetności LS3/5a i jeżeli chcecie usłyszeć, w co celowali realizatorzy, to volia! Ostrzegam jednak – tego wrażenia nie zrównoważy ani bas, ani dynamika większych współczesnych konstrukcji. Pozostaniecie więc z dylematem nie do rozwiązania.

Link do recenzji: Harbeth P3ESR XD – Hi-Fi i Muzyka

Harbeth P3ESR XD

Nagrody

Harbeth P3ESR XD

Dane techniczne

Harbeth

Cennik

Cennik Harbeth

Harbeth

Dealerzy

Dealerzy Harbeth

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Dowiedz się jak używamy plików cookies w naszej Polityce Prywatności.