Air Tight ATM-1E
Recenzje
Recenzja Air Tight ATM-1E w Highfidelity.pl
ATM-1E jest jednym z najlepszych wzmacniaczy tego typu, jaki znam. Wokal CHETA BAKERA z płyty Baker’s Holiday był z nim niebywale gładki i jedwabisty. I ciepły. I duży. I namacalny. Podobnie, jak wchodząca w okolicach 2:18, w utworze Easy Leaving, trąbka. To trąbka z tłumikiem, ale piękna w swojej głębi i pełni. Japoński wzmacniacz wszystkie te detale pokazał momentalnie. Podobnie, jak podgrywające w prawym kanale fortepian i gitarę. To było ciepłe, ale i czyste granie.
BĘDĄC PRZY NAGRANIACH darzących nas wyjątkową jakością dźwięku trzeba powiedzieć, że – ostatecznie – Air Tight ATM-1E jest ciepło brzmiącym wzmacniaczem. W tym sensie, że góra pasma jest z nim gęsta, ma wagę i dźwięczność, ma też wysoką energetyczność. Ponieważ jednak niski środek jest tu najważniejszy, nasza uwaga przenosi się niżej, jak w przypadku fortepianu w nagraniach z płyty AKIRA TANA TRIO A New Picture I. To niebywałe nagranie, dokonane na 100% na zaledwie dwa mikrofony, a z energią przewyższającą większość tego, co się rejestruje w klasycznym układzie mikrofonów.
I właśnie z nią to uprzywilejowanie części pasma, ale nie tak bardzo barwowe, a sposobem budowania mocnej bryły, zostało pokazane już na początku. Mówię o New Picture, utworze Jimmy’ego Heatha, kiedy fortepian lidera momentalnie przyciągnął uwagę głębokim brzmieniem, zwykle w nagraniach dokonanych na dwa mikrofony traconym. Grane po chwili solo kontrabasu pokazało coś jeszcze. Testowany wzmacniacz doskonale różnicuje przestrzeń i relacje w niej, jakie zachodzą między instrumentami.
W dźwięku ATM-1E znajdziemy więc energię, z jednej strony, a z drugiej dbałość o szczegóły. To wzmacniacz grający ciepło i nisko. Mimo stosunkowo niewysokiej mocy potrafi wysterować nawet trudne kolumny, o ile nie każemy mu tego robić w dużym pomieszczeniu. Wchodzi w przesterowanie łagodnie, nie utwardza więc dźwięku, nawet przy wysokich poziomach. No i doskonale wygląda, co jest – przynajmniej dla mnie – równie ważne jak brzmienie.
Link do recenzji: Air Tight ATM-1E – Highfidelity.pl
Recenzja Air Tight ATM-1E w Stereophile
Air Tight ATM-1E to najlepszy wzmacniacz, jaki kiedykolwiek gościł w moim sanktuarium dźwięku.
ATM-1E dostarcza wyrafinowaną barwę dźwięku i sprężysty, muskularny bas, dynamiczny "kick" oraz czystość tonów średnich i wysokich, a wszystko to w zrównoważonej prezentacji, która jest niezmiennie satysfakcjonująca, pikantna i zaskakująca. Rzadko spotykana delikatność i przejrzystość obrazowania dźwiękowego splata instrumenty, głosy i dźwięki otoczenia w harmonijną całość, która nie pozostawia nic do życzenia.
W swojej kategorii i w swojej cenie ATM-1E stoi dumnie niczym góra Fuji – majestatycznie i spokojnie. Polecamy.
Link do recenzji: Air Tight ATM-1E – Stereophile
Recenzja Air Tight ATM-1s w Highfidelity.pl
Zaraz po przejściu z mojego systemu na system Air Tight (bo tak rozpocząłem odsłuch) dźwięk wydaje się nieco bardziej delikatny i lżejszy. Wyraźnie słychać, że przekaz kształtowany jest w taki sposób, aby jego główna energia przypadała na moment podtrzymania tonu, żeby „wartość” muzyczna przekazywana była nie w fazie ataku, a ciut później. Jeśli taki zabieg przeprowadzany jest nieco głębiej daje nieco słodki, niezwykle dla części japońskich urządzeń charakterystyczny dźwięk. Tutaj mamy coś pomiędzy dźwiękiem TRI i Lebenem, Accuphase i Luxmanem. Świetnie słychać to było przy płycie Spiritchaser Dead Can Dance (4AD/Warner Bros Japan, WPCB-10078, SACD/CD), a konkretnie w utworze Song Of The Dispossessed, otwieranym przez prostą przygrywkę na gitarze klasycznej, tj. ze strunami nylonowymi. Wyraźnie było słychać, że to właśnie taka gitara, takie struny, bez cienia wątpliwości, bo bez utwardzania i rozjaśniania dźwięku, które często powoduje, że mamy wątpliwości, czy aby struny nie są jednak metalowe.
A tak w ogóle, to system AT zagrał niezwykle wyważonym, uważnym dźwiękiem, który sytuuje się gdzieś między słodkością i precyzją.
Link do recenzji: Air Tight ATM-1s – Highfidelity.pl
Recenzja Air Tight ATM-1s w Audiostereo.pl
Brzmienie końcówki krótko po włączeniu jest chłodne i przejrzyste. W miarę rozgrzewki, w ciągu pół godziny, dobra przejrzystość zostaje zachowana, natomiast dźwięk lekko zmiękcza się i ociepla. Ostatecznie staje się przyjazny i „fizjologiczny”, jednak wciąż precyzyjny. Charakterystyczna jest dobra dynamika tego wzmacniacza. Nie jest rozmarzony, lecz szybki i z dobrym rytmem. Na takich nagraniach jak „Light as a feather” Corei czy „My Song” Jarreta bardzo solidnie i angażująco była oddana perkusja, zarówno pulsacja rytmu jak i detale typu miotełki. Muzyka jest wciągająca i wykazuje wysoki poziom emocji.
Barwa głosów, która jest mocną stroną moich płyt analogowych, oddawana była bardzo dobrze. Scena stereofoniczna była całkowicie w porządku – bez fajerwerków, ale i bez braków. Kolumny wykorzystane w teście też nie oferują tutaj zjawisk holograficznych, zapewne niektóre inne zestawy, np. słynne Audio-Physic wyciągnęłyby z AT jeszcze więcej. Nagrania fortepianu solo (Chopin w wykonaniu Geza Anda dla Deutsche Grammophon) ukazały ten wzmacniacz (a właściwie cały system) również z dobrej strony. Lokalizacja instrumentu i atmosfera Sali dawały złudzenie uczestnictwa w spektaklu, zaś barwa dźwięku i waga uderzeń nie pozostawiały uczucia niedosytu, dając przede wszystkim odczucie naturalnej swobody. Słychać subtelność dźwięków, narastanie i wygasanie, drgania powietrza. Jest perlistość. Najważniejszy zaś jest przekaz emocjonalny, który AT zachowuje wiernie.
Za oknem szaro, w pokoju blask lampy i miganie kręcącego się talerza gramofonu, i pieśni z „Winterreise”. Tak zakończyłem ten test – słuchaniem dla przyjemności zgodnie z nastrojem i porą roku. Wzmacniacz Air Tight to odpowiednie narzędzie do takich zabaw nastrojem. Warto go wysłuchać.
Link do recenzji: Air Tight ATM-1s – Audiostereo.pl
Air Tight ATM-1E
Nagrody
Air Tight ATM-1E – Stereophile – Recommended Components 2025

Link: Air Tight ATM-1E – Stereophile – Recommended Components 2025
Air Tight ATM-1E – AudioKey Reviews – Gold Keynote Award

The AIR-TIGHT ATC-5s preamplifier and the ATM-1E amplifier provide an “old school meets new school” approach to rendering one’s music, which, as earlier mentioned, results in lush and beautifully textured music that is spatially astute, with superb transparency, resolution, detail, and brilliant musicality.
The AIR-TIGHT combo handles the entirety of the frequency range exceedingly well, though in my opinion, the combo represents midrange royalty, a music lover’s dream and an audiophile’s guilty pleasure. There will be no threadbare recreations, no soulless renderings of one’s music, but neither will there be the honey-thick, old-timey slog through your media. The AIR-TIGHT ATC-5s preamplifier and the ATM-1E amplifier are both musically and technically superb.
Link: Air Tight ATM-1E – AudioKey Reviews – Gold Keynote Award
Zobacz także
Air Tight ATM-1E
Dane techniczne
Lampy 1x 12AT7 (ECC81), 2x 6CG7, 4x EL34
Moc wyjściowa 2x 35W (1kHz/THD<5%) dla 4Ohm i 8Ohm [2x 30W przy THD+N<1%]
Pasmo przenoszenia 20Hz~30kHz (-1dB/30W)
Impedancja wejściowa 100kΩ
Czułość wejścia 700mV (35W)
Współczynnik tłumienia 6.7 (1kHz/1W)
Wymiary 365mm (szerokość) x 305mm (głębokość) x 225mm (wysokość)
Ciężar 21,5kg
Air Tight
Cennik
Cennik Air Tight
Link: Cennik Air Tight
Air Tight
Dealerzy
Dealerzy Air Tight
Link: Dealerzy Air Tight