Skip to main content Skip to footer

Air Tight

Air Tight ATE-3011 – lampowy przedwzmacniacz gramofonowy

Air Tight ATE-3011

Recenzje

Recenzja Air Tight ATE-3011 w Hi-Fi i Muzyka

W czasie odtwarzania „The Wall” zespołu, no zgadnijcie jakiego… A zatem czasie odsłuchu tego dwupłytowego albumu wydanego przez Pink Floyd Records, przedwzmacniacz Air Tighta udowadnia, że nie wpisuje się w jakiekolwiek lampowe stereotypy. Od pierwszych do ostatnich dźwięków pozostaje skupiony i precyzyjny. Skupiony w sensie bardzo wiernego odtwarzania każdego szczegółu, dodanego efektu, wokalizy, akompaniamentu. Spektakl rozwija się z utworu na utwór; napięcie rośnie. Dziecięcy głosik oznajmiający mamie zauważony samolot wysoko na niebie jest niewinny, naiwny i anielsko delikatny. Następujące tuż po nim gitary Davida Gilmoura są wspaniale akustyczne. Wypełniają całą przestrzeń, a ich wolumen przywodzi na myśl organy. Żegnaj, błękicie nieba. Nadchodzące groźne industrialne dźwięki, marszowy rytm, głosy interkomów natychmiast zmieniają nastrój. Air Tight w żadnym z tych momentów nie odpuszcza; nieustannie angażuje uwagę słuchacza.

ATE-3011 został stworzony do muzycznych podróży w czasie. Przy jego pomocy można prześledzić zmiany w jakości nagrań, realizowanych w latach 40., 50. i 60. XX wieku, których do tej pory nie słuchałem przecież dla jakości ich brzmienia, a raczej dla wartości archiwalnej lub artystycznej. Tymczasem przedwzmacniacz ATE-3011 potrafi nadać doświadczaniu tej historii prawdziwie audiofilski charakter. Może opisane zmiany brzmienia nie są zmianami o charakterze dyskwalifikującym odsłuch w opcji RIAA, jednak z pewnością dopełniają sens posiadania starszych płyt. W końcu to tam utrwalono sztukę mistrzów, z dorobku których czerpały kolejne pokolenia dyrygentów, muzyków i śpiewaków.

Air Tight ATE-3011 to genialnie pomyślany i perfekcyjnie wykonany przedwzmacniacz gramofonowy, będący realizacją idei czystego hi-endu. Od wyglądu, poprzez komfort obsługi, aż po najwyższą jakość brzmienia i klasę, jaką wnosi do systemu, jest absolutnie bezkompromisowy.

Link do recenzji: Air Tight ATE-3011 – Hi-Fi i Muzyka

Recenzja Air Tight ATE-3011 w Highfidelity.pl

I tak oto na talerzu J.Sikory z kevlarowym ramieniem tejże samej marki i wkładką Air Tight PC-3 wylądowała płyta Carlosa Santany Supernatural, a sygnał trafił do testowanego przedwzmacniacza, wspartego transformatorem ATH-03. ATE-3011 zupełnie nie przejął się takimi stereotypami. Gitara mistrza pięknie łkała, albo szybko mknęła do przodu, gęsta, miękka, śpiewna, jedyna w swoim rodzaju. Znakomicie wypadały wszelkie instrumenty perkusyjne, a tych na płycie nie brakuje. Blachy były odpowiednio dociążone, dźwięczne, bębny sprężyste, szybkie, mocne, a i do timingu nie można było mieć nawet najmniejszych zastrzeżeń. Wokale, jeden po drugim, bo przecież na tym krążku śpiewa wielu znakomitych artystów, kipiały energią i emocjami, a ich różnicowanie stało na znakomitym poziomie. Każdy pełny był indywidualnych cech, każdy inny, każdy obecny i wysoce ekspresyjny. Choć płytę słyszałem grube dziesiątki, a może i setkę razy, to ten pierwszy raz, z płyty winylowej, za sprawą ATE-3011 zapamiętam na długo jako wyjątkowo intymny, wciągający, naturalny, po prostu wyjątkowy.

Tymczasem saksofon pięknie oddychał, jego barwa była niezwykle realistyczna, słychać było mnóstwo najdrobniejszych detali z pracą klap włącznie. Hammondy czarowały charakterystycznym brzmieniem i analogową płynnością. A perkusja? Ci, którzy znają możliwości wspomnianego muzyka wiedzą doskonale, że jeśli zostanie on odpowiednio nagrany i odtworzony, to po prostu musi zachwycać. Nagranie to najwyższa liga, podobnie tłoczenie, a ATE-3011 dołożył swoją cegiełkę ponownie imponując timingiem, zwinnością, szybkością ataku i długimi wybrzmieniami. Dorzućmy do tego ponadprzeciętną przestrzenność tego grania i już wiadomo, że człowiek nie ma wyjścia, musi dać się wciągnąć w to wydarzenie muzyczne i przenieść do duńskiego klubu.

To urządzenie lampowe, co słychać, gdy przychodzi do grania muzyki akustycznej, a także wokali, które brzmią niezwykle naturalnie i angażująco. Tylko, że znacznie mniej słychać ową lampowość, gdy przychodzi do rocka, muzyki elektronicznej, czy granej z rozmachem klasyki. Nie ma bowiem mowy o zaokrąglaniu, czy wycofywaniu skrajów pasma. Nie ma większego preferowania średnicy (bo niewielkie może jest), nie ma podbarwiania. Jest za to czyste, transparentne, dynamiczne, świetnie kontrolowane i definiowane granie za sprawą którego równie dobrze słucha się akustycznego koncertu tria, jak i rockowej kapeli, czy orkiestry symfonicznej. W każdym przypadku jest to wybitnie granie, z którego bije pasja twórców urządzenia i ich uwielbienie muzyki.

Link do recenzji: Air Tight ATE-3011 – Highfidelity.pl

Air Tight ATE-3011

Nagrody

432 EVO Standard – Hi-Fi i Muzyka – Nagroda Roku 2023

Air Tight

Cennik

Cennik Air Tight

Air Tight

Dealerzy

Dealerzy Air Tight

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Dowiedz się jak używamy plików cookies w naszej Polityce Prywatności.