Brinkmann Tonearm 10.0
Recenzje
Recenzja Brinkmann Tonearm 10.0 w Highfidelity.pl
Tym jednak razem Jarrett zabrał mnie w podróż do Köln i nawet zmianę jednej strony płyty na drugą wykonałem pospiesznie, by jak najszybciej znowu odpłynąć w świat niezwykłych improwizacji. Piękny, dźwięczny, posiadający odpowiednią barwę, masę i wielkość fortepian, otoczony ogromną przestrzenią, w której dźwięk się swobodnie rozchodził stał, gdy tylko zamknąłem oczy, ledwie kilka metrów ode mnie. Wyjątkowo wyraźnie słychać było również pomruki i nucenie Jarretta, o nad wyraz częstych atakach kaszlu wśród publiczności nie wspominając.
Słuchając fortepianu da się wyjątkowo łatwo wychwycić jakiekolwiek wahnięcia prędkości obrotowej talerza – dźwięk zaczyna się kołysać, traci swoją czystość. Nic takiego nie miało tu miejsca, było czyściutko, przejrzyście, po prostu pięknie.
Nieco później na talerzu Bardo wylądowała płyta Flamenco Puro Live Paco Peny. Tym razem był to wysokoenergetyczny spektakl z gitarami, śpiewakami i tancerzami w rolach głównych. Za każdym razem gdy zabieram się za tę niezwykłą muzykę, wiem, że nie skończy się na jednej płycie. Jest w niej bowiem tyle emocji i takie pokłady energii, że gdy raz zacznie się jej słuchać trudno jest się oderwać. System Brinkmanna zagrał ją w absolutnie zachwycający sposób. Z jednej strony prezentował zalety, było nie było, „mass-loadera” – szybkość, świetną definicję, precyzję, transparentność, wybuchową dynamikę, ale z drugiej była tu i owa naturalna miękkość dźwięku akustycznych instrumentów, pięknie oddana barwa, fantastyczne, dotykające wprost duszy słuchacza wokale, czy długie, wolno wygasające wybrzmienia, które bardziej kojarzą mi się z miękko zawieszonymi konstrukcjami.
Słuchając płyty słyszymy właściwie tylko jeden element, bardzo istotny w tańcu flamenco, czyli tupanie. A Bardo zagrał je tak, że zamykając oczy „widziałem” obłędnie szybkie stuknięcia w drewniany podest, czułem jak drewno protestuje przeciwko takiemu traktowaniu i jak odpowiada z równie wielką mocą. Emocje jakie wzbudził we mnie odsłuch do złudzenia przypominały te, których doświadczyłem, kiedy po raz pierwszy na żywo oglądałem występ zespołu flamenco. Dla mnie było to piękne potwierdzenie sukcesu pana Brinkmanna w jego dążeniu do możliwie najwierniejszego odtworzenia żywej muzyki.
Link do recenzji: Brinkmann Tonearm 10.0 – Highfidelity.pl
Brinkmann Tonearm 10.0
Nagrody
Zobacz także
Brinkmann
Cennik
Cennik Brinkmann Audio
Link: Cennik Brinkmann Audio
Brinkmann
Dealerzy
Dealerzy Brinkmann Audio
Link: Dealerzy Brinkmann Audio